Pożar w kościele w Budziszewicach
W nocy z soboty na niedzielę, najprawdopodobniej w skutek uderzenia pioruna, spłonęła zakrystia przy ponad stuletnim Kościele Parafialnym. Pożar strawił wszystko co znajdowało się w środku. W konsekwencji na ścianach nie pozostał tam nawet tynk. Spłonęło doszczętnie całe wyposażenie, w tym naczynia, księgi i wszystkie szaty liturgiczne. Na szczęście ogień nie rozprzestrzenił się w kierunku ołtarza głównego ani dalej do wnętrza. Nie oznacza to jednak, że środek kościoła pozostał nietknięty. Zadymienie i panująca tam wysoka temperatura sprawiły, że wszystko oblepione jest tłustym brudem i sadzami. A co gorsza może okazać się, że uszkodzona jest również cała instalacja elektryczna lub sklepienie dachu.
WIĘCEJ INFORMACJI ZNAJDUJE SIĘ W ZAKŁADCE ,,PARAFIA"
|